Jeszcze 3 miesiące temu ten 45-latek czuł się stary, schorowany i bezużyteczny. Dziś kipi energią i zdobywa góry
W ciągu dwóch miesięcy życie osobiste i samoocena 45-letniego Mariusza rozsypały się jak domek z kart. Jego żona, wzięta instruktorka wspinaczki wysokogórskiej, stwierdziła, że potrzebuje u swego boku kogoś równie aktywnego i energicznego, dlatego zażądała rozwodu. Mariusz – choć także kochał góry – od wielu lat cierpiał z powodu przewlekłego zmęczenia, duszności i zawrotów głowy, a także drętwienia kończyn. Przyczyną była otrzymana w genach skłonność do niedrożności naczyń krwionośnych. Kiedy mężczyzna otrzymał propozycję wzięcia udziału w innowacyjnych testach, jego życie zmieniło się o 180 stopni.
Lata „nadążania” za innymi
Rozmowa z Mariuszem nie należy do najłatwiejszych. On sam niechętnie opowiada o doświadczeniach z przeszłości:
Już jako młody facet miałem mocno pod górkę – dosłownie i w przenośni. Uwielbiałem wyjazdy w góry oraz wspinaczkę skałkową, jednak dość szybko okazało się, że pod względem kondycji jestem mocno w tyle za rówieśnikami. Myślałem, że po prostu muszę wzmocnić mięśnie treningiem, ale mijały miesiące i lata, a było coraz gorzej. No, trudno – widocznie po prostu jestem słabszy od innych, ale męska ambicja nie pozwalała mi tego okazywać. W klubie wspinaczkowym poznałem Izabelę – moją wielką miłość. Niesamowicie piękna, wysportowana i entuzjastyczna, zarażała wszystkich pasją do gór. Co dziwne, od razu wpadłem jej w oko, więc tym bardziej starałem się nie odstawać od innych i zdobywałem skaliste szczyty, zagryzając zęby z bólu i ledwo łapiąc oddech ze zmęczenia. Iza i ja zostaliśmy parą, a później małżeństwem.
Mijały lata, Izę ciągle gdzieś „nosiło” po świecie, podróżowałem razem z nią, trzymałem restrykcyjną dietę, ale jakoś po trzydziestce moje ciało coraz brutalniej odmawiało mi posłuszeństwa. Doszło do tego, że zacząłem mieć poważne problemy z zawrotami głowy, bólem i drętwieniem rąk i nóg, aż w końcu nie mogłem normalnie funkcjonować. A niestety – razem z Izabelą pracowałem w ośrodku wspinaczkowym jako trener dla dzieci i młodzieży, więc musiałem zrezygnować z instruktorstwa i zająć się księgowością… Upokarzające, prawda?
Szybko okazało się jednak, że nie tylko ręce i nogi mam w kiepskiej formie, ale także… głowę. Mimo braku problemów z bezsennością, odczuwałem narastające kłopoty z koncentracją, kręciło mi się w głowie, miałem luki w pamięci. Zacząłem popełniać poważne błędy w obliczeniach i tabelkach, za co zostałem zwolniony, a Iza z trudem tłumiła rozczarowanie, zniecierpliwienie i irytację, tym bardziej, że akurat była w ciąży. Tuż po porodzie wróciła do aktywnego trybu życia, a ja miałem zająć się domem, synem i własnym zdrowiem. Żona nadal zapewniała mnie o swoich uczuciach, ale stopniowo zaczęła być coraz bardziej zajęta i oschła. W każdy weekend wyjeżdżała na szkolenia. Chyba stałem się dla niej czymś w rodzaju niemęskiej „kury domowej”, podczas gdy na wyjazdach miała do czynienia głównie z silnymi, energicznymi samcami alfa...
„Tykająca bomba cholesterolowa w organizmie”
Mariusz podejmował wysiłki, by poprawić swój stan zdrowia, jednak bez większych rezultatów.
Czy próbowałem szukać profesjonalnej pomocy? Oczywiście! Specjaliści utwierdzili mnie tylko w przekonaniu, że mam po prostu genetyczną skłonność do przyblokowanych złym cholesterolem naczyń krwionośnych - i ogromnego pecha, że te zmiany uaktywniły się w tak młodym wieku... Czego to ja nie próbowałem? Zdrowego odżywiania, profesjonalnych zabiegów, masaży, ćwiczeń, jakichś urządzeń stymulujących krążenie krwi… Wszystko kompletnie na nic. Zalecono mi także chodzenie po domu w specjalnych rajstopach uciskowych jak dla emerytek. Do dziś pamiętam wzrok żony, kiedy wróciła wcześniej z wyjazdu i zobaczyła mnie w tych obrzydliwych rajtkach. Przestaliśmy jeździć gdziekolwiek razem na wakacje, miałem wrażenie, że Iza się mnie wstydzi. Zabierała tylko syna, a mnie pozostało oglądanie radosnych relacji z raftingu w ciepłych krajach i rajdów po albańskich zboczach. Czułem się jak ostatni bezużyteczny frajer.
„Dzień, który zmienił wszystko””
Zapytaliśmy Mariusza, jak to jest, że jeszcze 6 tygodni temu był zgaszonym, słabym i nieszczęśliwym wrakiem człowieka, który czuł się 30 lat starszy niż wskazywała to jego metryka, a dziś mamy przed sobą kipiącego pozytywną energią mężczyznę w swojej najlepszej formie. Oto jego odpowiedź:
Prawdopodobnie nadal odczuwałbym wszystkie te okropne dolegliwości – dezorientację, niedowład i mrowienie rąk i nóg, potworny ucisk w klatce piersiowej - gdyby nie przypadkowa informacja na jednej z grup internetowych. Dotyczyła ona naboru ochotników – głównie mężczyzn, którzy spełniają określone warunki i chcą wziąć udział w testach innowacyjnej formuły przywracającej prawidłową drożność naczyń krwionośnych. Nie jestem szczególnie religijny, ale od razu poczułem, że taka szansa musi być znakiem z niebios!
Zdecydowałem się złożyć wniosek. Czekałem na odpowiedź cały tydzień, aż w końcu nadeszła:
Nie wiem dlaczego, ale czułem, że taki zbieg okoliczności musi skończyć się czymś dobrym. Przeczytałem wiele dobrych rzeczy o Arturze Kondratowiczu i jego innowacyjnej metodzie, którą opracował z myślą o swoim bracie w potrzebie. Naprawdę marzyłem o odzyskaniu dawnego siebie i rozpoczęciu nowego życia, przede wszystkim po to, by czuć się dobrze ze sobą, a także być wzorcem silnego i aktywnego faceta dla własnego syna. Miałem też cichą nadzieję, że uda mi się odbudować z gruzów moje życie prywatne.
„Z dnia na dzień odzyskiwałem siebie”
Zapytany o testy formuły Artura Kondratowicza, Mariusz nie mógł ukryć swoich emocji.
Podczas testów podzielono nas na dwie grupy: jedna część musiała codziennie przyjmować jedną dawkę formuły, a druga część - kontrolna, placebo bez prozdrowotnych własności. Byłem w pierwszej grupie. To niesamowite, ale już po 3-4 dniach zauważyłem pierwsze zmiany w moim ciele. Przede wszystkim, uczucie wiecznie zziębniętych stóp i mrowienia ustało całkowicie. Z niedowierzaniem sprawdzałem skórę na nogach – była ciepła, zaróżowiona, dobrze ukrwiona. Zasinienie łydek także zniknęło. Po około tygodniu poczułem, że z łatwością mogę się skoncentrować, mam więcej wigoru i chęci do życia. Po kolejnych dwóch tygodniach zniknęły bolesne skurcze w nogach i uczucie duszności w klatce piersiowej. Poczułem się młodszy o dobre 20 lat.
W końcu minęło 6 tygodni, a ja byłem zupełnie innym człowiekiem. Czułem się jak nowo narodzony. Wszystkie dolegliwości, które tak szybko odebrały mi siły, energię, pasję i szczęście – odeszły w zapomnienie. Początkowo obawiałem się, że to zbyt piękne, aby było prawdziwe w dłuższej perspektywie – ale mijały tygodnie, a ja czułem się rewelacyjnie. Wyjechałem z synem w Alpy, mina Izy – bezcenna. Niedługo później wycofała wniosek o rozwód.
Jak to się stało, że w ciągu zaledwie 6 tygodni Mariusz przeszedł tak niesamowitą przemianę?
Metoda, która pozwoliła Mariuszowi poprawić wyniki profilu lipidowego krwi oraz niemal całkowicie odblokować naczynia krwionośne, okazała się oparta na innowacyjnej kombinacji naturalnych substancji aktywnych, które działają na kilku płaszczyznach:
1
Trafiają do źródła problemu
Kluczowe ekstrakty o wysokiej biodostępności niemal natychmiast wpływają na normalizację poziomu złego cholesterolu LDL we krwi, jednocześnie uelastyczniając ścianki tętnic.
2
Zmiękczają blaszki lipidowe
Substancje zawarte w formule mają zdolność intensywnego zmiękczania i skruszania tzw. blaszek miażdżycowych, nagromadzonych wewnątrz naczyń krwionośnych.
3
Usuwają złogi i obniżają ciśnienie
Formuła rozbija złogi i zmniejsza ich grubość, dzięki czemu sprzyja odblokowaniu naczyń i zwiększeniu ich przepustowości, obniżając ciśnienie tętnicze krwi i wpływając na dotlenienie tkanek.
4
Chronią i wspierają naczynia
Poprzez jednoczesne działanie na całościowy profil lipidowy organizmy, rozpuszczanie obecnych złogów i wzmacnianie tkanek żył i tętnic, formuła ma także działanie ochronne.
Artur Kondratowicz, międzynarodowej sławy ekspert i współtwórca „naturalnego remedium na zły cholesterol i zatkane naczynia krwionośne”, wyjaśnia działanie swojej formuły:
„Cariovico zawiera tylko naturalne, bezpieczne i ekstremalnie skuteczne substancje, głównie cenne ekstrakty roślinne w odpowiednio wysokich stężeniach. Nie dość, że efektem jest najczęściej szybka optymalizacja wyników laboratoryjnych, to jeszcze uzyskujemy przeważnie efekt częściowego lub całkowitego rozpuszczenia zalegających na ściankach naczyń warstw lipidów. Jednocześnie naczynia stają się bardziej elastyczne i mocne. Dzień po dniu odczuwana jest poprawa samopoczucia oraz pozytywne skutki dotlenienia i odżywienia całego organizmu."
Sprawdzone efekty
Dzięki regularnemu stosowaniu formuły Cariovico organizm Mariusza z dnia na dzień nabierał siły i mocy, właściwej dla jego wieku. A co najlepsze - pozyskane efekty okazały się równie trwałe, co spektakularne.
Niezależne testy przeprowadzone przez zespół Artura Kondratowicza dowiodły, że formuła Cariovico wpływa na szybkie i skuteczne zharmonizowanie parametrów organizmu w zakresie profilu lipidowego, pomaga obniżyć „złą” frakcję cholesterolu, normalizuje poziomy glukozy. Ponadto zawarte w formule skoncentrowane substancje pochodzenia naturalnego błyskawicznie trafiają do tkanek naczyń krwionośnych, wzmacniając i uelastyczniając ich ściany, a także sprzyjając zmiękczeniu sztywnych blaszek i naturalnemu poszerzeniu światła tętnic.
Zapomnij o ryzykownych, naszpikowanych szkodliwą chemią pigułkach obciążających wątrobę
Jak często rezygnujesz z jakiejś rozrywki lub aktywności z powodu kiepskiego samopoczucia i permanentnego zmęczenia? Wybierasz autobus zamiast spaceru, windę zamiast schodów, wstydzisz się zadyszki, dokucza ci kłucie w klatce piersiowej? Martwisz się z powodu problemów z ukrwieniem i ich komplikacji, ale masz obawy przed sięganiem po pełne chemii pigułki, które dodatkowo podrażnią układ pokarmowy? Nie martw się, mamy rozwiązanie na wszystkie Twoje bolączki. Nigdy więcej rozpaczliwego łapania oddechu po przetruchtaniu kilku metrów, nigdy więcej bolesnych skurczy, puchnięcia, obrzęków, lodowatych nóg i rąk. Zdobądź młodzieńczą formę w każdym wieku - naturalnie, bez bólu i bez powikłań.
Specjalnie dla naszych czytelników zespół Artura Kondratowicza przygotował specjalną akcję promocyjną. Jest dostępna dla wszystkich, którzy zdecydują się na zmianę swojego życia dzięki formule Cariovico.
Jeśli chcesz uzyskać wyniki takie jak Mariusz, bohater tego artykułu, kliknij poniższy link. Przekieruje Cię na oficjalną stronę producenta, gdzie otrzymasz specjalną zniżkę. Zachęcam do zrobienia tego dość szybko, gdyż dzienna liczba przyznanych zniżek jest ograniczona.
Specjalna promocja obowiązuje do 20.03.2022!
Używam od miesiąca i… wyniki mam rewelacyjne
Nie ma porównania jeśli chodzi o samopoczucie. Człowiek rzeczywiście czuje się młodszy o X lat, a wyniki to pokazują. Mój internista jest w szoku.
Dzięki temu preparatowi czuję, że jeszcze mogę pożyć w zdrowiu i szczęściu mimo słabych genów jak pan Mariusz. Dziękuję.
Działa w każdym wieku, moi rodzice są już zaopiekowani na kilka miesięcy kuracji. Odwiedziłem ich ostatnio i widzę, że zabrali się za ogródek zamiast tkwić przed telewizorem! Rewelacja
Nieźle. Dopiero półtora tygodnia, a nogi gładkie jak aksamit.
No nie mówcie, że to działa lepiej niż chemia! Właśnie klikam zamówienie!!!
Moje zdrowie to katastrofa, cholesterol mam od złej diety przez wiele lat. Właśnie kurier przyniósł paczuszkę z Cariovico. Trzymajcie kciuki!
Stosowałam jakieś dwa miesiące temu i efekt utrzymuje się do teraz, więc to żadna ściema. Aż dziwne, że nie jest głośno o tym preparacie w mediach...
Genialne w swojej prostocie – naturalne wyciągi, odpowiednio połączone. Kupujcie zanim ktoś to wycofa z rynku, przecież lobby musi mieć teraz nieźle stracha że ludzie będą żyć długo i w zdrowiu haha
Zamówiłam i czekam. Mam nadzieję, że pomoże na moje problemy z niedokrwiennością i wiecznie lodowate stopy i dłonie
Proszę, oto moje wyniki odebrane przedwczoraj. Mówią same za siebie
Czemu to nie dostało jeszcze żadnego nobla? Szok
Powiem tak. Ja przez 2 tygodnie nie widziałam szałowych efektów, za to po 4 mogłam już bez zadyszki i kłucia w mostku wbiec na 4 piętro
Produkt super, dziękuję
Dałam się namówić i jestem zachwycona, nareszcie mam siłę biegać za moimi psami – brakowało mi tego...
50% zniżki dla naszych czytelników
50% zniżki dla naszych czytelników
Skorzystaj z naszego EKSKLUZYWNEGO LINKU poniżej i otrzymaj 50% zniżki na Cariovico już dziś!
Zdobądź rewolucyjną formułę Cariovico ze zniżką i rozpocznij metamorfozę >>>Promocja specjalna obowiązuje do 20.03.2022!